Witam
04-06.09.2020 w Krynicy Zdrój po długiej przerwie spowodowanej pandemią Covid 19 odbył się pierwszy turniej kickboxingu Mistrzostwa Polski Kadetów Starszych w formułach Light Contact i Pointfighting Polskiego Związku Kickboxingu PZKB .
Kickboxerzy Zamku Expom Kurzętnik do Krynicy Zdrój udali się w mocnym 7 osobowym składzie z nadziejami na jak najlepsze miejsca , poprzeczka była zawieszona wysoko bo nasi zawodnicy od kilku lat przyzwyczaili nas że plasują się wysoko w krajowej czołówce .
Sam byłem bardzo ciekawy jak moi kadeci 13-16 lat zaprezentują się w konfrontacji z najlepszymi polskimi klubami , bo jak wszyscy wiemy ten sezon jest zupełnie inny od poprzednich lat , także przygotowania do okresu startowego musiały zostać zmodyfikowane pod najważniejsze starty w drugiej części roku żeby forma przyszła w odpowiednim czasie .
Samanta Klein jedyna dziewczyna w naszej ekipie miała dać nam sygnał jak jesteśmy przygotowani do rywalizacji i powiem szczerze troszkę się wystraszyłem bo nasza Samanta przegrała swój pojedynek , nasza Samanta która kolokwialnie mówiąc zajeżdżała swoje rywalki na poprzednich turniejach i była stawiana w gronie faworytek swojej kategorii wagowej tych mistrzostw odpadła w pierwszej rundzie .
Ale pierwsza myśl jaka była w głowie to że przetrenowaliśmy dzieciaki na obozie który odbył się w Hartowcu tydzień wcześniej , jak się okazało przyczyna niedyspozycji mojej zawodniczki była zupełnie inna , w trakcie walki odnowiła się jej kontuzja stawu skokowego i zaraz po walce potrzebna była pomoc ratowników medycznych. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i rywalizacji sportowej . Oczywiście gratulujemy rywalce zwycięstwa i nie tłumaczymy się z porażki bo po prostu była lepsza w tym dniu co pokazała też w kolejnych walkach , wygrywając swoją kategorią wagową i została uznana najlepszą kadetką mistrzostw .
Po zimnym prysznicu na otwarcie turnieju , później było już tylko lepiej i lepiej nasi kickboxerzy wygrali wszystkie swoje pojedynki nie licząc tych w których musieli stoczyć bratobójcze walki w kategorii wagowej – 42 kg w tej wadze mieliśmy zgłoszonych trzech zawodników , tak czasami bywa że klubowi koledzy muszą walczyć między sobą , są to walki bardzo emocjonujące i zacięte do ostatniej sekundy , ale bez żadnych złośliwości i fauli . Po prostu po takich pojedynkach dzieciaki dalej są przyjaciółmi i tworzą Team Zamek Expom Kurzętnik .
Jest to sport indywidualny i każdy walczy dla siebie o jak najwyższe miejsce na zawodach , ale walczy także o punkty do klasyfikacji drużynowej całego turnieju i właśnie wyniki indywidualne 4 złote ,1 srebrny i 1 brązowy krążek pozwoliły nam na zajęcie pierwszego miejsca w klasyfikacji końcowej na najlepszy klub Mistrzostw Polski . Dodatkowo Łukasz Gumiński został uznany najlepszym kadetem mistrzostw .
Podczas mistrzostw w Krynicy Zdrój rywalizowało 184 zawodników z 43 klubów z całej Polski . Trzeba przyznać że rywale byli również dobrze przygotowani do turnieju , więc walki stały na wysokim i wyrównanym poziomie .
Na duży plus zasługuje też organizacja Mistrzostw Polski , zawody przebiegły bardzo sprawnie , co przy wprowadzonym stanie pandemii nie było wcale takie oczywiste , ale organizator i sędzia główny zawodów poradzili sobie doskonale za co należą się im szczególne podziękowania , oby takich zawodów jak najwięcej .
Czas na wyniki naszych młodych sportowców .
Mieszko Siemiątkowski – 1 miejsce kategoria wagowa – 57 kg
Łukasz Gumiński – 1 miejsce kategoria wagowa – 47 kg
Kacper Olęcki – 1 miejsce kategoria wagowa – 37 kg
Dawid Mączkowski – 1 miejsce kategoria wagowa – 42 kg
Olaf Siemiątkowski – 2 miejsce kategoria wagowa – 42 kg
Kamil Mączkowski – 3 miejsce kategoria wagowa – 42 kg
Samanta Klein – 8 miejsce kategoria wagowa – 55 kg
Oprócz rywalizacji na macie był też czas na atrakcje i miłe spędzenie czasu w urokliwej Krynicy Zdrój . Więc zaraz po zakończeniu sobotnich walk wyruszyliśmy na wieżę widokową , bliźniacza wieża jest w trakcie budowy w Kurzętniku , ale kickboxerzy Zamku już teraz mogli na żywo zobaczyć tą monstrualną budowlę która na nas wszystkich zrobiła ogromne wrażenie , ciężko to nawet opisać , to trzeba zobaczyć na własne oczy . Z tego miejsca w imieniu swoim i zawodników dziękujemy za niespodziankę od właścicieli Kurza Góra w postaci karnetów na tą mega atrakcję .
Ze sportowym pozdrowieniem
Trener i zawodnicy